Dzień dobry z rana 🙂
Żyjecie po tłustym czwartku? Osobiście nawet nie wiem ile pączków wczoraj weszło i wieczorem dosłownie turlałam się do łóżka 😀
Instagram zdecydowanie opanowały wczoraj pączki, więc postanowiłam tego nie psuć żadnym walentynkowym wpisem 😉
W związku z tym dziś zapraszam was na ostatni walentynkowy przepis, oczywiście musiał być na słodko 🙂
Przed wami sernik z paloną białą czekoladą. Mam nadzieję, że rozpali wasze kubki smakowe.
Na słodko
Hej kochani. Za dwa dni tłusty czwartek, w związku z tym tak jak obiecałam, wrzucam wam dziś przepis na pączki. Przepis na ciasto jest tradycyjny, wiec możecie tradycyjnie nadziewać pączki czym lubicie. U mnie dziś pączki mniej tradycyjne, bo z kremem różanym. Musicie mi uwierzyć, że to jest hit 😀 Nie muszę też chyba mówić, że domowe pączki to zupełnie inny smak. Mam nadzieję, że zrobicie, bo przepis jest łatwy i wykonanie zajmuje nie więcej jak godzinę.
Mamy czwartek, więc tak jak obiecałam, czas na kolejny walentynkowy przepis 🙂 Dziś zapraszam was sexy deser, na przepyszne eklery z curdem z owoców leśnych i kremem z białej czekolady. Mówię wam, to jest niebo w gębie. Do tego proste w przygotowaniu, choć wymaga cierpliwości, ponieważ na pewne składowe trzeba ciut dłużej poczekać.
Tip: Oba kremy najlepiej przygotować dzień wcześniej, żeby przez noc postały w lodówce.
Dzień dobry wszystkim 🙂
Tak jak obiecałam wpadam dziś do was z kolejnym świątecznym przepisem, który w ubiegłym roku zrobił furorę w rodzinie i w Wigilię zniknął tak szybko, że część rodzinki nie zdążyła tego cuda spróbować. Mowa oczywiście o drożdżowej choince makowej, która jest świetną alternatywą tradycyjnego makowca, bo smakuje tak samo, ale zdecydowanie efektowniej wygląda na wigilijnym stole. Częstujcie się zatem przepisem 🙂
P.S. Jeśli chcecie zobaczyć jak krok po kroku złożyć choinkę makową, zapraszam na mój instagram.
Kochani znów mamy wtorek, więc czas na kolejny świąteczny przepis 🙂 U mnie jak zwykle na słodko i dziś będą dwa przepisy w jednym. Jeśli jesteście fanami marcepana, dobrze trafiliście, rozgośćcie się i koniecznie wypróbujcie ten przepis. Jest banalnie prosty, szybki i efektowny.
Witajcie 🙂 Dziś wtorek, czyli czas na kolejny świąteczny przepis 😀 Przygotowałam coś dla fanów makowca.
Jeśli nigdy sami go nie robiliście i boicie się próbować, albo nie chce się wam go robić lub nie macie na to czasu, ten przepis będzie strzałem w dziesiątkę. Ten deser robi się bardzo szybko, bo nie wymaga pracy z ciastem drożdżowym, wygląda całkiem atrakcyjnie i jest porcją na raz. Uwierzcie mi, że zaskoczycie swoich gości 😉 Przed wami pomarańczowe ravioli z makiem.
Hej kochani 🙂
Znów chwilę mnie nie było, ale dzieje się i nie nadążam wrzucać postów. Mam jednak nadzieję, że dzisiejszym przepisem wynagrodzę wam moją nieobecność 🙂 Dziś na tapecie tort last minute, dla totalnych spóźnialskich. Zrobicie go ekspresowo i jeśli zaczniecie rano, to na popołudnie będziecie mieli gotową niespodziankę dla kogoś bliskiego lub dla siebie 😉 A żeby was zachęcić do zrobienia, dodam że nie musicie mieć wcale super umiejętności, by go przygotować.
To co? Kto spróbuje?
Dzień dobry z rana 🙂
Dawno nie było nowego przepisu, więc dziś pojawiam się z kolejną jesienną propozycją, w której królują jabłka. Na tapecie drożdżówki z jabłkami w karmelu, z przyprawami korzennymi i kruszonką. Czy to nie brzmi pysznie? Są idealne do kawki czy herbatki 🙂 I na pewno poprawią humor tym, których pogoda ostatnio nie rozpieszcza 😉
Hej kochani.
Dawno mnie nie było, ale powoli do was wracam 🙂 Jak zawsze z głową pełną pomysłów, ale totalnym brakiem czasu. Czy ktoś mógłby wydłużyć dobę do 48h, please! Dziś na tapecie typowo jesienny jabłecznik. Jabłka, cynamon, goździki, karmel i kruche ciasto migdałowe. Idealne na chłodne wieczory do kawy lub herbaty 😉
Cześć kochani.
Mam nadzieję, że mieliście udany weekend. Nasz był zdecydowanie w typie slow. Dużo odpoczywaliśmy, rozmawialiśmy, spacerowaliśmy i oczywiście jedliśmy 😀 Pogoda dopisała, więc łapaliśmy witaminę D do oporu 😉 Lato nie odpuszcza, przynajmniej na Warmii i Mazurach, nie chce ustąpić miejsca jesieni. Jednak chłodne dni są nieuniknione. W związku z tym mam dla was rozgrzewającą propozycję, która mam nadzieję przypadnie wam do gustu. Na tapecie dyniowa latte z korzennymi przyprawami, bitą śmietaną i miodem.