Dzień dobry kochani, czy wy też powoli czujecie jesień? Szczerze mówiąc w ogóle się tym nie przejmuję. Lubię tę porę roku za kolory, warzywa, owoce. Tym razem u mnie znów będzie na słodko, ale nie mogłam się oprzeć, gdy w sklepie uśmiechały się do mnie dorodne śliwki 😉 A jak śliwki i jesień ,to zdecydowanie cynamon. Oj tej jesieni będzie u mnie sporo cynamonu. Mam nadzieję, że go lubicie 😀
Czekoladowy spód:
- 1,5 szklanki mąki
- 3 łyżki kakao
- 130g zimnego masła
- 2 żółtka (białka odłożyć na bezę)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki szybko połączyć, zagnieść ciasto, uformować kulę i zawinąć w folię spożywczą. Odłożyć na 2h do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę do tarty o średnicy 20cm. Piekarnik nagrzać do 180st. góra/dół. Piec spód z obciążeniem przez ok. 15min. W połowie czasu pieczenia przygotwać budyń.
Budyń czekoladowy*:
- 50g gorzkiej czekolady
- 1 jajko
- 500ml mleka
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Pozostałe składniki:
- 5szt. dużych śliwek
- 1 łyżka cynamonu
Czekoladę starkować i wrzucić do rondelka. Dodać resztę składników na budyń, wymieszać rózgą i zagotować. Gotować ok 6min ciągle mieszając. Gorący budyń wylać na podpieczony spód tarty. Na wierzch wyłożyć śliwki pokrojone w ćwiartki. Posypać cynamonem. Tartę włożyć z powrotem do piekarnika i piec 35min. Na 10min przed końcem czasu pieczenia ubić bezę.
Beza:
- 3 białka (w temperaturze pokojowej)
- 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka i cukier umieścić w misie miksera i ubijać na najwyższych obrotach ok 10min aż masa będzie sztywna. Dodać łyżkę mąki ziemniaczanej i zmiksować.
Zmniejszyć temperaturę piekarnika na 160st. Bezę wyłożyć na tartę i piec kolejne 15min.
*Można użyć budyniu z torebki