Dobry wieczór wszystkim ?
Dziś pierwszy raz premiera kolejnego przepisu nie na Instagramie ani na Facebooku, tylko tutaj na stronce. Nie powiem, że nie jaram się jak dziecko, bo radochę mam ogromną ?
W związku z tym musiało powstać coś nowego i oczywiście coś słodkiego. A ponieważ zaczął się sezon na zakaz odpalania pakiernika ? musiało być znów coś na zimno, na szybko (tak by każda matka mogła zdążyć to zrobić przed pobudką swojego szkraba ?) i bez pieczenia. Zapraszam na karmelowy sernik na zimno. Sernik nie byle jaki, bo delikatny na bazie ricotty, na czekoladowym spodzie, polany karmelem ? Częstujcie się przepisem ?
Spód:
- 170g ciastek oreo
- 3 łyżki miękkiego masła
Z ciastek wyjąć nadzienie (nie będzie potrzebne) i zmiksować kruchą część do konsystencji piasku. Dodać masło i ponownie zmiksować. Wyłożyć nim dno tortownicy o średnicy 20cm i wstawić na 30 min do lodówki. Dno tortownicy wyłożyć wcześniej papierem do pieczenia wypuszczając go na zewnątrz.
Masa serowa:
- 250g ricotty
- 250g masy krówkowej
- 200g śmietany 36%
- 3 łyżki żelatyny
Żelatynę zalać zimną wodą tylko do przykrycia i odstawić na 10 min. Ricottę i masę krówkową zmiksować do połączenia składników. W oddzielnej misce ubić śmietanę. Żelatynę podgrzać w kąpieli wodnej do rozpuszczenia. Dodać do niej 3 łyżki masy z ricotty i masy krówkowej, wlać do pozostałej części masy i szybko zmiksować. Dodać ubitą śmietanę i delikatnie wmieszać łyżką. Całość wylać na spód i wstawić do lodówki.
Po stężeniu sernika udekorować karmelem i czekoladą.
Smacznego ?