Cześć 🙂
Jak się macie? Jak wasze samopoczucie? Mam nadzieję, że nie dopadła was jesienna chandra. Muszę powiedzieć, że wczoraj na Warmii mieliśmy cudowne lato, ponad 20 stopni, jednak po południu przyszło ochłodzenie, deszcz i burza. Jesień znów dała o sobie znać. A ponieważ nic tak nie poprawia nastroju jak dobre jedzenie, zwłaszcza gdy na dworze wieje chłodem, przychodzę do was z propozycją mojego rozgrzewającego kremu z pieczonej dyni.
Znajdziecie w nim prażone orzechy laskowe, papryczkę chilli, curry i jogurt naturalny.
Jest to mój sprawdzony przepis od lat. Smak zawsze ten sam, obłędny 🙂 Co ja wam będę opowiadać, sami spróbujcie 🙂