Cześć kochani 🙂 Jesień daje się nam we znaki, ale my nie poddajemy się jesiennej chandrze 😉 Żeby rozjaśnić wam te szare ostatnio dni, postanowiłam upiec coś pysznego, egzotycznego o cudownym smaku i kolorze.
Pomysł przyszedł sam, gdy po ostatnim serniku została mi prawie szklanka pulpy z mango. I jak mówi jeden z bohaterów ulubionej niegdyś bajki mojego synka: „nie wyrzucaj, wykorzystaj!”, musiałam coś wymyślić. I tym razem zamiast kolejny raz zrobić mango lassi, zrobiłam ciasto z mango. Żeby smak był bardziej egzotyczny znajdziecie tu również kokosa 🙂 Mam nadzieję, że spodoba wam się ten pomysł, tym bardziej że ciasto jest wegańskie, totalnie fit, mięciutkie i wilgotne. Idealne na drugie śniadanie i deser.
Tag: